Jak Amazon, Marvel i Papież budują nową komunę - PiO nr 12
Co ma wspólnego Tolkien, Amazon, Marvel z kryzysem Kościoła?
Obecnie wiele firm wspiera "miesiąc dumy" ustawiając na swoim logo "tęczowa" flagę lub np wariactwa ekologiczne czy inne współczesne ideologie. Czy jako katolicy możemy zatrudniać się w takich firmach? Dodam, że pracownicy nawet nie są o tym najczęściej informowani i raczej się z takim podejściem nie utożsamiają.
W katechizmie ks. Gadowskiego jest informacja, aby w imieniny przystępować do spowiedzi z całego roku i ułożyć plan postępowania na rok kolejny. Czy było to praktykowane i czy obecnie jest zalecane? Na czym polega taka spowiedź z całego roku?
Czy mógłby ksiądz powiedzieć co nieco na temat postu św. Michała Archanioła? Podobno zachowywał go św. Franciszek. Niedawno dowiedziałem się o tej praktyce i zastanawiam się nad spróbowaniem. Przy okazji czy mógłby ksiądz wspomnieć coś na temat tego, jak powinna wyglądać praktyka postna ortodoksyjnego, tradycyjnego katolika? Jestem wychowany w Kościele posoborowym i poza Środą Popielcową i Wielkim Piątkiem mam wrażenie, że poszczenie w Kościele nie istnieje. Czy należy pościć np. w Adwencie? Co z tradycyjnym kiedyś poszczeniem w środy?
(Wiem, że pościć mogę zawsze, kiedy tylko zdecyduję, ale chciałbym, żeby moje praktyki postne były powiązane z tym, co katolicy tradycyjnie robili, zanim nawet Wielki Post zredukowano do "może nie jedz słodyczy albo oglądaj mniej telewizji")
Czy zbawieni w niebie doświadczają spełnienia pragnień wiedzy o świecie stworzonym? Czy przykładowo zbawiony naukowiec poza wizją uszczęśliwiającą kontempluje funkcjonowanie świata?
Czy olej św. Charbela i sam św. Charbel oraz jego kult jest wg Tradycji katolickiej poprawny, czy jest to wymysł posoborowia. Pytam ponieważ widziałem w internecie wiele rzeczy na ten temat, otrzymałem od mojej cioci (siostry zakonnej) olejek i chciałbym wiedzieć czy mogę go użyć w razie potrzeby, czy lepiej nie ruszać?
Ostatnio dowiedziałem się, że chiropraktyka jest praktyką okultystyczną. Jestem teraz trochę skonsternowany, gdyż bliskie mi osoby korzystały z takich zabiegów i przyniosło im to korzystne efekty. Co może być złego w ręcznym manipulowaniami kośćmi i stawami? Przecież wydaje się, że jest to najbardziej naturalna metoda leczenia układu ruchu, a jej działanie jest proste do zrozumienia, choć krytykowane w mainstreamie medycznym. Czy zatem należy jej unikać i zdać się na "konwencjonalne" leczenie?
W najnowszym numerze ZW (Zawsze Wierni) na stronie 15 jest niejako wprost napisane ze kierownictwo duchowe jest "moralnie konieczne do osiągnięcia doskonałości". W dzisiejszych czasach jest to praktycznie niemożliwe, za mała ilość Kapłanów (mowa tu o tych prawdziwie Katolickich), jak to pogodzić? Czy w obecnej sytuacji to sam Bóg i NMP nas w nadzwyczajny sposób prowadzą? Czy otrzymujemy dodatkowe łaski by dążyć do doskonałości? A może Opatrzność Boża inaczej to mogła przygotować?
[Akty bluźniercze, jak się zachować?] Dam dwa najnowsze przykłady, które napotkałem w ostatnich miesiącach:
-
Na ulicznej wystawie znajdował się plakat z krzyżem z nawleczoną prezerwatywą na niego. Tutaj chodziło o jawną prowokację, niemniej nie do końca wiedziałem jak się zachować, tym bardziej że nie było ludzi odpowiedzialnych za ten akt w okolicy. Zasięgnąłem rady specjalistów, sugerowali pozew sądowy ale szanse byłyby raczej niewielkie na wygraną. Czy miałem prawo zniszczyć taki obraz?
-
Na moim osiedlu znalazłem drewniany krucyfiks wbity w ziemię z urwaną głową Jezusa, sprawców nie było. Bardzo mną to wstrząsnęło, od razu go wziąłem do mieszkania. Nie miałem możliwości go spalić, więc zakopałem go głęboko w ziemi bo słyszałem, że jest to dopuszczalne. Odmówiłem też modlitwę ekspiacyjną. Nie wiem, czy był to jakiś akt satanistyczny, czy tylko głupi żart ale przeraziło mnie to, że w środku miasta takie rzeczy mogą się wydarzyć.
Mam nadzieję, że to nie będzie pytanie z gatunku: "Ludzie, ludzie!". Jak rozumieć ten warunek konieczny do uzyskania odpustu, jakim jest modlitwa w intencjach Ojca Świętego? A co w przypadku, gdy na przykład papież będzie modlił się o coś niegodziwego, niemoralnego lub wprost grzesznego (co chyba w przypadku obecnie panującego papieża jest chyba do wyobrażenia)? Czy moja modlitwa powinna być też w takim duchu?
Proszę Księdza, kiedyś usłyszałem, że gdyby dany ksiądz był po jakiś przejściach alkoholowych, biskup może wydać zgodę, aby konsekracja odbywała się nie za pomocą wina, a czystego soku z winogron. Jak wygląda ta sprawa dla starych przepisów liturgicznych?
Czy mógłby Ksiądz przybliżyć przedsoborową Liturgię Godzin? Jakie są różnice w odmawianiu poza językiem łacińskim?
Czy z racji na zanik korzystania z sakramentu pokuty (oraz niemyślenie o grzechu) na Zachodzie - a nawet nieświadomość jego istnienia czy konieczności chodzenia do spowiedzi - można mówić o tym, że zachodni katolicy są w jakimś stopniu usprawiedliwieni w swoim sumieniu? Grzechy ciężkie często nie są ciężkie, ponieważ nie ma się świadomości zarówno powagi grzechu jak i w ogóle istnienia spowiedzi?
Święty Jan Maria Vianney potępiał tańce. Czy one zawsze są grzechem? Rozumiem, że dyskoteka może być ku temu okazją, ale na przykład wesele albo zwykła zabawa gdzie idzie mąż z żona?
Czy Bractwo myśli o wybudowaniu własnych kościołów lub przejęciu kościołów "nie używanych" ze względu na to, że w niektórych kaplicach Bractwa nie ma miejsca dla wszystkich wiernych? Czy orientuje się ksiądz z jakimi kosztami to się wiąże? Może prowadzenie zbiórek na takie kościoły to jakiś pomysł?
Co się dzieje, gdy Ksiądz przechodzi do stanu świeckiego? Czy biskup daje mu czas do namysłu? Czy ma wtedy grzech ciężki? Czy ma prawo powrócić do kapłaństwa?
Czy mógłby ksiądz wytłumaczyć co oznacza, że gwałtownicy osiągną niebo?
To od Księdza właściwie po raz pierwszy usłyszałem, że nie wszyscy ludzie są dziećmi Bożymi, a tylko ochrzczeni. Od tego czasu jestem troszkę wyczulony na ten błąd, dlatego z dużym zdziwieniem przeczytałem w "Katechizmie Apologetycznym" księdza Gadowskiego, na stronie 325, w pytaniu nr 245, że "Powinniśmy miłować wszystkich ludzi ponieważ Pan Bóg jest Ojcem wszystkich ludzi, a ludzie są rodziną w Bogu". Jak rozumieć to zdanie?
Jak ocenia Ksiądz szanse Tolkiena na proces kanonizacyjny?